Witam właśnie dotarł do mnie ten przewodnik.
Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne.Ptaki naprawdę starannie pokazane(namalowane,),przy każdym gatunku zawarto opis środowiska,rozmiary ptaka ,rozpiętość skrzydeł.Mapki ukazujące występowanie ptaka podczas przelotów,w zimie ,poza zimą,obecność cały rok.Każdy z nas widział wiele podobnych przewodników,jednak Ten zrobił na mnie naprawdę dobre wrażenie,przede wszystkim bogactwo gatunkowe występujące w tej książce.
Twarda oprawa,dobry gatunek papieru.
Bez dwóch zdań Polecam ten przewodnik.
slyszalem ze ten pierwszy druk jest jakis do bani kolory wyprane fotek roznica duza miedzy ang wer
musze sobie przypomniec gdzie i kto pisal o tym to zacytuje
ponoc w drugim druku ma byc to poprawione
Marek nie widziałem angielskiej wersji,według mnie kolory nie są wyprane,ja dałęm opis wg mojego uznania.Osobiście nie miałem okazji mieć lepszego przewodnika w rękach.Pewnie masz rację ,jednak wiele dłużej siedzisz w tym temacie.Jednak ja polecam ten przewodnik.
przewodnik jest najlepszy tu nie ma dyskusji Mariuszu ale cos ponoc zwalili z kolorami
jak dostane do reki to bede mogl porownac
Juz wiem kto mi o tym mowil dzisiaj to sprawdze i potwierdze
ale cos ponoc zwalili z kolorami
jak dostane do reki to bede mogl porownac
Marku ale w polskie wersji która ma wyjść?Sam posiadam szwedzki wydanie, nie dawno zamówiłem polskie.I mam nadzieje ze wszystko z nim będzie w porządku.
wiem ze nie ktore zrodla juz maja ta pozycje
przyrodnizce dopiero pod koniec miesiaca dziwne ze az tak duze roznice ja mam nadzieje ze nie zapomna o dodatku dodatkowejksiazce o piorach za miesiac czekania dluzej
mam pytanie do osob ktore zamowily w przyrodnicze.pl bo nie moge uzyskac odpowiedzi od sprzedawcy czy dostaliscie ten gratis ? albo dostaniecie i dostaliscie info na ten temat
dostalem maila z informacja ze zamowienie zostalo przyjete ale nic nie ma na temat ze dostane "Jakie to pióro?" GRATIS ??
dzisiaj otrzymalem informacje ze
Zamówienie ----- jest przygotowywane do wysyłki
Zamówienie składa się z:
1) Ptaki Przewodnik Collinsa - 1 szt. - 85,90 zł brutto /sztuka
mam pytanie do osob ktore zamowily w przyrodnicze.pl bo nie moge uzyskac odpowiedzi od sprzedawcy czy dostaliscie ten gratis ? albo dostaniecie i dostaliscie info na ten temat
Nie jesteś sam tez tam zamówiłem, ba zapłaciłem też i nic nie wiem.Też liczę na ten gratis.
no dokladnie dostalem to co ty
jesli nie bedzie 2 ksiazek w paczce oleje sprawe i pozwole sobie zadzwonic do nich inforujac ich o ich metodach
bo czuje ze to chwyt marketingowy z tym gratisem ale nie beda go realizowac obym sie mylil
Też dostałem info o przesyłce,ale o gratisie nie ma mowy w mailu.Również będę interweniował jeśli okaże się ,że drugiej pozycji nie będzie w paczce.Na razie czekam .
Właśnie czytam na forum przyroda że jedna osoba co zamawiała z przyrodniczych otrzymała już książkę z gratisem.Także troszkę się uspokoiłem.
Marku a Ty zrobiłeś przedpłatę jak można wiedzieć?
Wczoraj zamówiłem książkę w przyrodnicze.pl.
Dziś już dostałem potwierdzenie przygotowania do wysyłki - tylko książka - o żadnym dodatku nie wspominali.
Może promocja trwała tylko przez jakiś czas .
gratis był dołączany do zakupu w przedsprzedaży tak jak na linku Marka. Tak że Marek-frotka, Ty pewnie nie dostaniesz. Do mnie już wysłali ale w mailu był tylko nr zamówienia ,a co sie nań składało już nie.
Dzisiaj odebrałem przesyłkę od Przyrodnicze.Pl. W paczce przewodnik i gratis Jakie to pióro więc wszystko w porządku . Przejrzałem też i porównałem z wersją angielską czy sa różnice w jakości druku. Nie widzę jakiś istotnych różnic, może niektóre ryciny delikatnie się różnią, ale to może być tylko moje odczucie. Myślę, że jest OK.
slyszalem ze ten pierwszy druk jest jakis do bani kolory wyprane fotek roznica duza miedzy ang wer
musze sobie przypomniec gdzie i kto pisal o tym to zacytuje
ponoc w drugim druku ma byc to poprawione
Jak dostałem przewodnik uważałem że wydanie jest jak najbardziej OK.Dlatego też poleciłem tą książke.Dobrze Marku że uspokoiłeś troszkę ludzi ,bo przewodnik jest wart każdej złotówki na niego wydanej.
No i dzisiaj zapukał do mnie nasz pan paczkowy z przesyłką od przyrodnicze.pl
W środku Collins i Jakie to pióro? Wszystko w porządku.
Collins na pierwszy rzut oka, zrobił na mnie duże wrażenie. Zwłaszcza ilustracje. W porównaniu z Ptakami Europy i obszaru śródziemnomorskiego są zdecydowanie dokładniejsze. Fakt u Larsa są większe, ale imho u Collinsa są zdecydowanie lepsze.
Fakt - zamawiałem 9 marca i dziś otrzymałem sam przewodnik. ( szybko działają )
Książka zacna - po krótkim przejrzeniu spokojnie mogę ja polecić.
Mnóstwo informacji , których nie ma w większości atlasów , które miałem do tej pory.
inmunis [Usunięty]
Wysłany: 2012-03-13, 15:38
Ja też się postarałem o taką pozycję i poświęcę zapewne trochę czasu porównując ją z innymi jakie posiadam. Do niedawna używałem Ptaki Europy… Larsa Jonssona oraz Ptaki Europy. Przewodnik terenowy. K .Dobrowolskiego. Co do tego gratisu o jakim piszecie nabyłem takowy w Opolu za 13 zł i jest fajny. Ja kupiłem kiedyś jeszcze takie coś, Atlas piór rzadkich ptaków chronionych Aut. Marian Cieślak, Bolesław Dul. Ale to kupiłem 100 lat temu.
Mam i ja - z gratisem Wzrok wciąż u mnie dobry, z miniaturyzacją więc nie ma problemu.Zauważyłem jednak drażniące przekłamania w kolorystyce na pograniczu żółtych i zielonych barw (patrz-dzwoniec, trznadel, świstunki,itd.) Z angielską wersją nie miałem do czynienia i nie mam jak porównać. W teren się przyda.
Ja z gratisem nie miałem jak zwykle zresztą ale na poważnie miałem chwile więc przysiadłem się do 3 pozycji jakie posiadam i porównywałem je z uporem maniaka.
1.Przewodnik Collinsa Ptaki
2.Ptaki europy i obszarów… Lars Jonsson
3.Ptaki Europy K. Dobrowolski, B. Jabłoński
No i musze powiedzieć ze Collins jest super, jednak u Jonssona rysunki są większe ale nie tak wyraziste jak u Collinsa. Myślę że nie tylko ja jestem z niego zadowolony. No i aż się nie mogę doczekać jak się z nim wybiorę na łowy.
No i aż się nie mogę doczekać jak się z nim wybiorę na łowy.
Łukasz i kilka innych osób pisze, że zabierają ze sobą atlas ptaków. Tu - Collinsa ...
A ja mam pytanie: po co zabieracie ze sobą książkę w plener?
No, chyba że ktoś jedzie na wakacje i w międzyczasie będzie porządkował zrobione zdjęcia, wstawiał je do galerii cudzych lub do własnej. Bo tylko w takiej sytuacji - jak mi się wydaje - potrzebny jest atlas ptaków. Żeby od razu właściwie podpisać zdjęcie.
Normalnie, na co dzień, to jest tak: idziesz np. w pole. Widzisz ptaka, robisz mu zdjęcie. Wyszło, dobre jest. Ale nie wiadomo, co za ptak. W domu, siadasz przy komputerze z atlasem ptaków i sprawdzasz, co znalazłeś. Tak samo, kiedy fotografuje się z czatowni ...
Więc po co atlas w terenie?
Acha, jest jedna sytuacja, kiedy atlas może sie bardzo przydać. Obserwacja przez lornetkę i np. liczenie gatunków i osobników. O, to tak, atlas jest niezbędny, jeśli się ptaków nie zna. Szczególnie, jeśli daje się obserwować ptaka dłużej niż przez ułamek sekundy ...
Co o tym sądzicie?
_________________ Szanujmy ptaki żyjące w naszym mieście. Bez ptaków środowisko miejskie będzie szare i nieprzyjazne ...
przelałam, czekam.
Opinię o przewodniku zamieszczę z pewnością.
pozdrawiam;)
Haniu co do książek w terenie - przydają się kiedy chcemy na cito wiedzieć na co patrzymy, w moim przypadku jednak jest tak, że fotografuję to co widzę, bo w plener zawsze biorę aparat. Potem w domu rozkminiam co widziałam. Inna rzecz to kiedy widzę ptaka przypadkowo - ale zazwyczaj wtedy nie mam przy sobie nic;)
inmunis [Usunięty]
Wysłany: 2012-03-17, 19:08
No właśnie Haniu ja obserwuje ptaki nie mam sprzętu żeby je fotografować więc mi ten przewodnik się przyda do rozpoznawania ich a jest niekiedy co rozpoznawać u nas. Kiedyś robiłem tak że starałem się zapamiętać ptaka ale że już wiekowy jestem to potem zapominałem wiec sobie kupiłem przewodnik i sobie go noszę z kilkoma innymi kilogramami sprzętu do obserwacji. A co mi tam. Ja niekiedy dla zabawy robie notatki może się kiedyś przydadzą. Jak kiedyś sobie kupię sprzęt do fotografii to nie będę zabierał.
Łukaszu, to jasne, zgoda. Na obserwacje warto zabierać ze sobą atlas ptaków ... Ja tez tak robię czasami, a zwłaszcza, kiedy jadę w nowy teren. Byliśmy z mężem w Nysie i w okolicach. Tam rzeczywiście macie mnóstwo ptaków.
Kiedy zaczynałam swoją ptasiarską pasję, miałam tylko 1 książkę - atlas ptaków z 1960 r. czy jakoś tak ... I rzeczywiście, kiedy siedziałam w oknie, a naprzeciwko na drzewie przysiadł dzwoniec, zaczęłam go rysować. Trudne, ale sympatyczne ... Natomiast, żeby zapamiętać szczegóły? To chyba niezależnie od wieku, nie da rady. Trzeba by mieć wyjątkowe zdolności i bardzo dobry wzrok
Ja tez jestem wiekowa ...
_________________ Szanujmy ptaki żyjące w naszym mieście. Bez ptaków środowisko miejskie będzie szare i nieprzyjazne ...
Mam właśnie przed sobą 3 wydania Collinsa (pierwsze i drugie angielskie oraz polskie). Na szczęście nie mogę potwierdzić zarzutów jakie pojawiły się w sieci odnośnie polskiego wydania. Rysunki nie są wyblakłe, różnica w kolorystyce jest tak minimalna, długo trzeba porównywać obrazki żeby ją wogóle zauważyć. Czcionka tekstu jest inna, wynika to pewnie z charakterystyki języka polskiego, który jest bardziej rozwlekły niż angielski - trzeba było zmniejszyć fonty i widocznie oryginalna czcionka w tym rozmiarze już się nie sprawdzała. Jednak nowa czcionka absolutnie nie wygląda gorzej, nie umiem powiedzieć, którą preferuję.
popieram wypowiedź poprzednika.
Porównałam obie dość wnikliwie, gdyż większą po angielsku tłumaczę mamie, i do niej ona trafi. Ja sobie zostawiam mini-wersję po Polsku;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach