Zawstydziłam się ja, ale i Wy, którzy na Mazowszu fotografujecie - też powinniście ... W 2013 r. nie wstawiliśmy ani jednej obserwacji.
To na zakończenie dodam:
15.12. Park Szczęśliwicki - Glinianki Szczęśliwickie
bernikla kanadyjska - 2 grubaski, dobrze odżywione,
_________________ Szanujmy ptaki żyjące w naszym mieście. Bez ptaków środowisko miejskie będzie szare i nieprzyjazne ...
Rewelacja! Bociek myśli, że tak już do wiosny będzie. Biedak, to się przeliczy ... A Wy będziecie mieli niezły zgryz, jak mu pomóc.
Wiadomo dlaczego został? Bardzo późne dziecko, choroba czy ... lenistwo?
ok. 30 mew siwych
1 nurogęś
krzyżówki, łyska, szpaki, kwiczoły, gawrony, wrony, sroki, bogatki, mazurki, śmieszki - żadnego rarytasu jeszcze nie było.
Wędkarze mówią o pojawiającym się zimorodku i kokoszce. Nie spotkałam.
_________________ Szanujmy ptaki żyjące w naszym mieście. Bez ptaków środowisko miejskie będzie szare i nieprzyjazne ...
Dzisiaj poszedłem sprawdzić czy są uszatki tam gdzie były w ubiegłym roku.
No i na razie nie widziałem ani jednej
A w tamtym roku było ich już ze dwadzieścia
Haniu jest u mnie w tej chwili 0 st i zero śniegu. Czyli jest za ciepło
Wczoraj wieczorem poszedłem do takiego gospodarza co tutaj najbliżej
nad Bugiem mieszka. Jego kilkunastoletni syn twierdzi, że kilka uszatek
widział, ale na innym drzewie. Może się przeniosły o kilkadziesiąt metrów.
A może nie miałem szczęścia albo za ślepy jestem hehe.
Później pójdę jeszcze raz i się dokładnie przyjrzę tym wszystkim drzewom
Teraz siedzę w tym sezonie pierwszy raz w budzie z nowym sprzętem.
Pewnie nic nie przyleci, ale nie mogłem już wytrzymać bez tej budy
Teraz siedzę w tym sezonie pierwszy raz w budzie z nowym sprzętem.
I kolegi nie zaprosiłeś Tam blisko Twojej budy srokosz ładny się kręci. A uszatki są - widziałem 4 osobniki. Gdyby śniegu popadało byłoby więcej , a tak mają co jeść i się porozlatywały po terenie . Ale są blisko.
Teraz siedzę w tym sezonie pierwszy raz w budzie z nowym sprzętem.
I kolegi nie zaprosiłeś
Andrzej to był zasiad techniczny aby przymierzyć nowy sprzęt i ustawić przedpole.
Posiedziałem ze dwie godziny i wylazłem.Nic nie przyleciało. A, że była ładna pogoda
to pojechałem z jednym tubylcem do lasu po jakieś ładne omszałe konary. No i
przywieźliśmy takiego korzenia co z 80 kg waży i ledwo mi do auta wlazł
Ustawiłem odpowiednio na polu. Mocowałem się z nim ponad godzinę aż mnie
plecy bolą.
turbol napisał/a:
:-( Tam blisko Twojej budy srokosz ładny się kręci. A uszatki są - widziałem 4 osobniki. Gdyby śniegu popadało byłoby więcej , a tak mają co jeść i się porozlatywały po terenie . Ale są blisko.
Przed wyjazdem poszedłem jeszcze raz do tych uszatek. Łaziłem z 15 min i nie
widziałem ani jednej
A na srokosza trzeba będzie jeszcze zapolować
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach